Anton Sedlovsky prezentuje wykaz produktów, jakie są dostępne w sezonie zimowym:
- Owoce:
- Jabłka (niektóre odmiany są przechowywane w piwnicach do końca maja).
- Gruszki (niektóre odmiany są przechowywane do końca zimy).
- Winogrona (niektóre odmiany są przechowywane przez kilka miesięcy).
- Importowane owoce południowe: persymony (kaki), mandarynki, pomarańcze, banany, kiwi, ananasy, orzechy kokosowe, itd. Wiele osób słusznie ogranicza się tylko do lokalnych produktów.
- Owoce są całkiem dobre, także owoce suszone, ale nie radzę ufać tym, którzy sprzedają na rynku, a szczególnie w sklepach. Jeśli zamówienia są masowe, w większości przypadków są produkty poddaje się obróbce termicznej. Rozróżnicie je po smaku. Te naturalnych nie da się podrobić. Warto jeść owoce własnej produkcji, przyjaciół lub sadowników amatorów, działkowców.
- Warzywa:
- Ziemniaki (wszystkie odmiany, niezwykłe doznania smakowe jako wersja na surowo, warto spróbować
przynajmniej raz w miesiącu - smaki zmieniają się bardzo szybko,
gdy przetransformujemy menu na witariańskie, ciało powie ci, który produkt jest bardziej użyteczny).
- Dynia - istnieje kilka różnych odmian. Łatwo ją uprawiać i dobrze się przechowuje zimą.
- Cukinia - najczęściej zimą z importu.
- Marchewka - przechowuje się ją w kopcu z ziemi.
- Kapusta – warto spróbować różnych odmian.
- Pomidory i ogórki uprawiane są w okresie zimowym w szklarniach. Wówczas są one kosztowne, bo uprawiane na nawozach sztucznych, a więc powinno się je kupować tylko wtedy, gdy "naprawdę tego chcesz", a nie jako pokarm na każdy dzień.
- Ziemniaki (wszystkie odmiany, niezwykłe doznania smakowe jako wersja na surowo, warto spróbować
przynajmniej raz w miesiącu - smaki zmieniają się bardzo szybko,
gdy przetransformujemy menu na witariańskie, ciało powie ci, który produkt jest bardziej użyteczny).
- Rośliny strączkowe - bardzo smaczne i satysfakcjonujące pod względem wartości odżywczych, przed jedzeniem moczyć przez 3-12 godzin:
- Groch.
- Soczewica sprzedawana w kilku odmianach: pomarańczowa, zielona, brązowa, żółta.
- Fasola.
- Fasola mung.
- Ciecierzyca, czyli groch włoski.
- Orzeszki ziemne - nie moczyć. Szukać tych naturalnych, w łupinach, nie prażonych.
- Zboża. Wspaniałe jedzenie. Większość ziaren jest lepsza po namoczeniu.
- Pszenica.
- Żyto.
- Gryka (szukać tej nieprażonej), czyli kasza gryczana.
- Kasza jęczmienna (pęczak po perłową) i jęczmień.
- Kukurydza.
- Owies.
- Nasiona słonecznika.
- Nasiona dyni.
- Orzechy. Kupuj tylko te, które są sprzedawane w łupinach. Przed zakupem dokładnie sprawdź - bardzo często orzechy prażony się lub suszy w piecu zanim zostaną sprzedane. Zasada jest prosta - nie jesteś pewien, nie kupuj! :)
- Orzechy włoskie.
- Orzeszki piniowe.
- Orzechy laskowe.
- Migdały.
- Pestki z moreli.
- Orzechy nerkowca - nie kupować. Smaży się je po zbiorze.
To lista najbardziej
typowych produktów.
Niewiele uwagi poświęcono
przygotowaniu przed podaniem (mam na myśli moczenie i kiełkowanie
nasion). Wszelkie zboża i strączkowe namoczyć i (lub) skiełkować,
nasiona, pestki, orzechy i suszone owoce dodatkowo można jeść na
sucho. Jednocześnie zmienia się smak po namoczeniu i twardość.
Nasiona kiełkuje się dość prosto. Trzeba namoczyć je, a po 6-12
godzinach, odlać wodę i zapewnić dostęp powietrza do nasion.
Zostawić w ciepłym miejscu, a po dwóch dniach w większości
przypadków (niektóre wcześniej, niektóre później) pojawią się
kiełki.
Wiosną i latem na tej liście pojawiają się zioła. Wiosną włączamy świeże pokrzywy, mniszek lekarski, natkę, koperek, szczypiorek, młode zielone listki, szczaw, rabarbar, korzonki, pędy, nawet tych roślin, które wcześniej były postrzegane jedynie jako pasza dla zwierząt, są całkiem jadalne (swoją drogą, na parapecie zimą też możemy uprawiać zieleninę). Wczesnym latem są owoce jagodowe - truskawki, wczesne odmiany czereśni.
Jak widać, menu jest bardzo obszerne, że strach! Podejmij świadomą decyzję zakupu produktów.
Wiosną i latem na tej liście pojawiają się zioła. Wiosną włączamy świeże pokrzywy, mniszek lekarski, natkę, koperek, szczypiorek, młode zielone listki, szczaw, rabarbar, korzonki, pędy, nawet tych roślin, które wcześniej były postrzegane jedynie jako pasza dla zwierząt, są całkiem jadalne (swoją drogą, na parapecie zimą też możemy uprawiać zieleninę). Wczesnym latem są owoce jagodowe - truskawki, wczesne odmiany czereśni.
Jak widać, menu jest bardzo obszerne, że strach! Podejmij świadomą decyzję zakupu produktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz