Pięć rad szperacza:
Pierwsza rada:
Szperanie po osiedlowych śmietnikach to ostateczność. Wiele zdatnych do spożycia produktów znajduje się w przysklepowych kontenerach i w plastikowych pojemnikach na tyłach barów.
Druga rada:
Zachowajcie następującą hierarchię – najlepsze są produkty fabrycznie zapakowane – chipsy, pierniki w blaszanych pudełkach, jogurty, napoje i wszystko, co hermetycznie zamknięte. Później szukajcie chleba, owoców i warzyw, ale tylko tych, szczelnie zamkniętych w plastikowych workach. Nie spisujcie na straty delikatnie przegniłych jabłek. Wystarczy odciąć miękkie kawałki i już jest wkład do szarlotki. Wysoka temperatura w piekarniku zabija wszystkie zarazki. Nigdy nie sięgajcie po napoczęte jedzenie – niedojedzone hamburgery i obskubane frytki. Mógł je skubać szczur.
Trzecia rada:
Szukanie śmieci nie jest ani legalne, ani nielegalne. Policja może was zatrzymać za śmiecenie lub wtargnięcie na teren prywatny.
Czwarta rada:
Kontenerowiec powinien mieć gumowe rękawiczki, latarkę, plastikowe worki i ubranie, w którym następnego dnia nie pójdzie do pracy albo na uniwersytet.
Piąta rada: Zostawiajcie po sobie porządek.
Piąta rada: Zostawiajcie po sobie porządek.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz