Fermentacja - głos na nie

Produkty uzyskane w wyniku rozkładu

  Niemal wszyscy konsumują produkty sfermentowane. Większość z nich jest zrobiona z mleka zwierzęcego. Niektóre wykonane są z ziarna (napoje alkoholowe), owoców (wino i trochę octu jabłkowego), roślin strączkowych (zwłaszcza soja i produkty sojowe) i mięsa.
   Węglowodany zaczynają fermentować rozkładane przez grzyby pleśniowe i bakterie. W wyniku tego powstaje alkohol, kwas octowy i kwas mlekowy, a także metan i gaz ziemny.
   Białka zawarte w rozkładzie gnicia. Końcowe produkty rozkładu, prowadzone głównie przez bakterie beztlenowe (ale także i grzyby pleśniowe (drożdże) i bakterie tlenowe), to zestaw związków toksycznych: trucizny takie, jak: kadaweryna, muskaryna, indol, skatol, merkaptan , amoniak, metan, itp. 
   
Tłuszcze ulegają utlenieniu i rozkładowi, stając się toksyną 
   Co ciekawe, możemy wyrzucić fermentowane winogrona, ale pijąc produkt końcowy tej fermentacji, uzyskamy wino. Jeszcze dziwniejsze jest to, że większość ludzi z pasją spożywa ser - produkt zgniły, chorobotwórczy, nie występujący w naturze. W produkcji sera z komponentu mleka oddziela się kazeina i rozkładana jest przez bakterie, które wytwarzają produkty uboczne procesów gnilnych, które dla wielu są smaczne. W serze zawarte są niemal wszystkie produkty rozkładające się: białka, węglowodany i sfermentowane tłuszcze.
   W warunkach naturalnych, bez użycia specjalnych narzędzi i sprzętów, ludzie nie mogą zrobić sera, więc możemy spokojnie uznać go za produkt nienaturalny.
Mleko
   Jest mało prawdopodobne, żeby ludzie kiedykolwiek pili mleko prosto z wymion zwierząt. Sama myśl o tym jest obrzydliwa. Praktyka regularnego spożycia mleka przez dorosłych ma tylko kilka stuleci. Przed wynalezieniem silnika spalinowego, większość gospodarstw domowych nie mogła pozwolić sobie na zwiększenie ilości ziarna, którym karmiłoby się więcej niż jedną lub dwie krowy. Pojenie niemowląt mlekiem krowim miało być substytutem mleka matki - to praktyka stosunkowo nową (200 lat). Żadne zwierzę w naturze nie pije mleka innego gatunku, instynktownie wiedząc, że tylko mleko matki dostarcza mu wszystkich niezbędnych materiałów w odpowiednich kombinacjach i proporcjach. Skoro niektórzy piją mleko nie swojej matki, ale krowie czy kozie, równie dobrze mogliby pić mleko wieprzowe, szczurze czy żyrafy.
   Mleko spożywcze, powoduje chorobę. Gdy dzisiaj ludzkość odmawia mleka zwierzęcego, bardzo szybko przestaje chorować. 
 

źródło